Region Włodawa na kuligu
Realizując zamierzone tegoroczne przedsięwzięcia oraz kontynuując tradycję, w dniu 30 stycznia 2010 roku Region IPA Włodawa zorganizował kulig zimowy dla swoich członków.
Pierwsza taka impreza odbyła się w roku 2009 wówczas jednak zabrakło śniegu i konie zamiast sań ciągnęły wozy.
Tegoroczna zima spełniła nasze oczekiwania i kulig odbył się w zimowej scenerii przy pięknej pogodzie.
Kilku stopniowy mróz i słonko rozgrzały nasze serca. Uczestnicy w liczbie ponad 30 osób, całe rodziny z dziećmi, zebraliśmy się w miejscowości Orchówek w przepięknej dolinie starorzecza rzeki Bug skąd saniami zaprzężonymi w rącze konie udaliśmy się na przejażdżkę wokół malowniczych jezior pojezierza łęczyńsko - włodawskiego. Podczas sanny podziwialiśmy zimowe krajobrazy, a naszej wesołej grupie udało się przyciągnąć uwagę mieszkańców lasu stado saren, które przez pewien dystans biegły z naszymi końmi.
Z każdych sań niosły się donośne janczary, które jednak nie były w stanie „przedzwonić” naszych śmiechów i śpiewów. Pomimo odległości pomiędzy saniami udało nam się śpiewać na jedną nutę. Nawet nie zauważyliśmy jak szybko pokonaliśmy trasę kuligu.
Koniec trasy zaplanowaliśmy w stanicy „Pod Kiszarnią” gdzie na wszystkich czekał gorący posiłek i napoje. Smakowaliśmy myśliwski bigos, kiełbasę z ognia, nadbużańską herbatę oraz kresowego grzańca.
Humory dopisywały. Nasze pociechy, którym było mało sanny przeniosły swoją zabawę na śnieg, najmłodszy ze wszystkich Maciek z sań przesiadł się na żółwia, aby jak najdłużej i najwolniej poruszać się dalej w nieznane.
Przewodniczący Regionu Kolega Krzysztof Paszkiewicz uhonorował najmłodszych uczestników okolicznościowymi upominkami (książeczki, naklejki oraz odblaski-bądź widoczny).
Ognisko i grill dopełniły całości także zabawa po kuligu trwała do ciemnej nocy. Uczestnicy obiecali sobie następna spotkanie na takiej integracyjnej imprezie.
Autor artykułu: Anna Barszcz
Zdjęcia: Jarosław Kopiński